wtorek, 25 sierpnia 2015

Popyt, podaż i równowaga rynkowa na rynku usług medycznych



Do podstawowych pojęć w ekonomii zaliczają się popyt, podaż i równowaga rynkowa. Wszyscy wiemy, co one oznaczają i jak ważną rolę odgrywają w życiu codziennym. Tak dla przypomnienia…

Popyt - ogólnie rzecz biorąc popyt to ilość dobra, jaką nabywcy są w stanie zakupić przy różnych poziomach ceny, zamiar i oferta kupna poparte odpowiednią sumą pieniędzy, jaką dysponuje ewentualny nabywca (J.Beksiak 2001, s. 38). Wielkość popytu zależy przede wszystkim od ceny: wzrost ceny dobra spowoduje spadek popytu i odwrotnie - spadek ceny spowoduje wzrost popytu na nie, albowiem obecni nabywcy zgłoszą chcą go kupić więcej, a ci, dla których dotąd było za drogie - zgłaszają popyt (J.Beksiak 2001, s. 38).  
Należy przy tym pamiętać, że każde dobro ma swoją cenę – cena może wynosić nawet 0,00 zł, przy czym nasz popyt na dane dobro o wartości 0,00 zł będzie również ograniczony.
Za przykład dotyczący ceny 0,00 zł za towar, może posłużyć nam chleb. Gdyby jego cena równała się 0,00 zł, czyli był za darmo, to nasze możliwości skonsumowania tego chleba są ograniczone – nie jesteśmy w stanie konsumować chleba non stop.

Podaż to ilość dóbr, oferowana na rynku przez producentów przy określonej cenie, przy założeniu niezmienności innych elementów charakteryzujących sytuację na rynku (ceteris paribus). Zależność między ceną a podażą przedstawia krzywa podaży.
Żródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Poda%C5%BC
Kiedy popyt zrówna się z podażą mówimy o równowadze rynkowej. Zachwianie równowagi rynkowej pomiędzy popytem i podażą powoduje nadwyżkę, bądź to popytu nadpodażą (niedobór dobra na rynku), czy też podaży nad popytem (nadwyżka dobra na rynku). Ma ona nachylenie ujemne, co wskazuje, że wraz ze spadkiem ceny popyt rośnie i odwrotnie.
 


Rynek usług medycznych jest rynkiem specyficznym. Mówienie o popycie, podaży i równowadze na rynku usług medycznych jest bardzo trudne, ze względu na specyfikę usług. Mówiąc popyt na usługi medyczne mamy na myśli zapotrzebowanie, które nie koniecznie wynika z naszych chęci bycia „biorcą” usług medycznych, czyli bycia pacjentem. Człowiek rodząc się jest już częściowo skazany na bycie pacjentem placówki służby zdrowia, nie wyrażając takiej chęci.
Zgłaszany popyt na usługi medyczne i dostęp do usług medycznych jest postrzegane jako przedmiot praw obywatelskich regulowany przez politykę zdrowotną państwa. Państwo i władze regulują przepisy prawne dotyczące rynku usług medycznych, a tym samym decydują o podaży, czyli o ilości oferowanych usług, o ich cenie i dostępności.
Warto zaznaczyć, że rynek usług medycznych dzieli się na rynek usług ogólnie dostępnych bezpłatnych i rynek stricte usług płatnych. Te dwa segmenty rynku świadczą usługi medyczne różniące się nie tylko ceną, ale i pakietem oraz jakością.
Oczywiście usługi medyczne udzielane bezpłatnie nie są tak na prawdę bezpłatne. My – czyli obywatele Polski płacimy na państwową służbę zdrowia składki, pięknie nazywane składkami zdrowotnymi.
Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi obecnie 9% podstawy wymiaru. W przypadku przedsiębiorców podstawę ustalenia składki na ubezpieczenie zdrowotne stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 75 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale roku poprzedniego, włącznie z wypłatami z zysku, ogłaszanego przez Prezesa GUS.
Źródło: http://www.pit.pl/skladka-zdrowotna-13118/
 
Składkę na ubezpieczenie zdrowotne finansuje z własnych środków wyłącznie ubezpieczony.
 

Źródło: http://www.pit.pl/skladka-zdrowotna-13118/

Podstawa prawna
 Ustawa z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz. U. z 1998r., Nr 137, poz. 887 z późn. zm.)
art. 1 ,,Ubezpieczenia społeczne obejmują:
1) ubezpieczenie emerytalne;
2) ubezpieczenia rentowe;
3) ubezpieczenie w razie choroby i macierzyństwa, zwane dalej „ubezpieczeniem chorobowym”;
4) ubezpieczenie z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, zwane dalej „ubezpieczeniem wypadkowym."
art. 6 ust. 1 pkt. 5 ,,Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi;
  • Art. 79-88 Ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. 2004 nr 210 poz. 2135).

O tym, kto ma prawo do korzystania w bezpłatnej opieki medycznej określa ustawa z dnia 27/08/2004 Dz. U 2004, nr 210 poz 2135, art. 2
Art. 2. 1. Do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie mają prawo:
1) osoby objęte powszechnym – obowiązkowym i dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym, zwane dalej „ubezpieczonymi”,
2) inne niż ubezpieczeni osoby posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które posiadają obywatelstwo polskie lub uzyskały w Rzeczypospolitej Polskiej status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą, lub zezwolenie na pobyt czasowy udzielone w związku z okolicznością, o której mowa w art. 159 ust. 1 pkt 1 lit. c lub d ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach (Dz. U. poz. 1650 oraz z 2014 r. poz. 463), spełniające kryterium dochodowe, o którym mowa w art. 8 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 2013 r. poz. 182, ze zm.1)), co do których nie stwierdzono okoliczności, o której mowa w art. 12 tej ustawy, na zasadach i w zakresie określonych dla ubezpieczonych,
3) inne niż wymienione w pkt 1 i 2 osoby, które nie ukończyły 18. roku życia:
a) posiadające obywatelstwo polskie lub
b) które uzyskały w Rzeczypospolitej Polskiej status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą lub zezwolenie na pobyt czasowy udzielone w związku z okolicznością, o której mowa w art. 159 ust. 1 pkt 1 lit. c lub d ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach, posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
4) inne niż wymienione w pkt 1–3 osoby posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które są w okresie ciąży, porodu lub połogu:
a) posiadające obywatelstwo polskie lub
b) które uzyskały w Rzeczypospolitej Polskiej status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą, lub zezwolenie na pobyt czasowy udzielone w związku z okolicznością, o której mowa w art. 159 ust. 1 pkt 1 lit. c lub d ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach
– zwane dalej „świadczeniobiorcami”.
2. Osobom nieposiadającym obywatelstwa polskiego, innym niż świadczeniobiorcy, świadczenia zdrowotne udzielane są na zasadach określonych w przepisach odrębnych i umowach międzynarodowych.

O tym, kto jest ubezpieczonym również mówi art. 3 w/w ustawy – treści nie będę przywoływać.

Każdy z nas, miał raczej możliwość skorzystania z usług medycznych ogólnie dostępnych.
Jak te usługi wyglądają, czy jesteśmy z nich zadowoleni, czy też nie, czy są dla nas „powszechnie” dostępne, czy też nie, to wiemy najlepiej. Samo niedofinansowanie usług medycznych tych publicznych wpływa nie tylko na jakość, ale i na tzw. „kolejkę” oczekiwania na świadczenia medyczne. W Unii Europejskiej jesteśmy na szarym końcu z dostępnością do usług medycznych, więc mówieniu o równowadze rynkowej jest tematem raczej niekończącym się.
Do momentu, kiedy dofinansowanie usług medycznych nie będzie na poziome zabezpieczającym potrzeby społeczeństwa równowaga rynkowa nie będzie możliwa do osiągnięcia.

Inaczej ma się równowaga rynkowa na rynku usług medycznych płatnych. Ten rynek reguluje prawo popytu, które świetnie obrazuje gdzie jest i jakie jest zapotrzebowanie na usługi medyczne. Podaż dopasuje się do potrzeb klientów. Weźmy np. chirurgię estetyczną, albo stomatologię – tam nikt nie mówi, że te usługi są niedoszacowane. Pacjent przychodzi, płaci i otrzymuje to, na czym mu zależy.
Prywatne gabinety, przychodnie i kliniki świetnie reagują na zgłaszane potrzeby, odnajdują się na rynku błyskawicznie i nie mówią, że świadczenie usług medycznych jest nieopłacalne. Dbają o swoich „drogocennych pacjentów”. Tylko nie wszystkich pacjentów stać na płatną służbę zdrowia.

Wiele jest przyczyn, które wpływają na przyczyny funkcjonowania rynku bezpłatnych usług medycznych, zaliczają się do nich między innymi:
1.      Monopolistyczna funkcja organu finansującego usługi medyczne, czyli NFZ (Narodowy Fundusz Zdrowia)
2.      Zbyt duża ilość szpitali powiatowych, które są dla siebie konkurencją, a nie wsparciem.
3.      Zbyt niska ilość personelu medycznego – lekarskiego i pielęgniarskiego. Wykształcony w Polsce personel znajduje zatrudnienie poza Polską – dlaczego? Może warto zmienić system edukacji i jej dofinansowania.
4.      Kadra zarządzająca – czy zawsze zarządzający jest tym, który wie jak kierować jednostką medyczną?
5.      Kolejki do specjalistów udzielających usług medycznych.
6.      Odpłatność za leki.
7.      Niejasne przepisy w szeroko pojętym rynku świadczeń medycznych.
8.      Zamówienia publiczne – sprzyjające korupcji.
9.      I wiele innych.

Równowaga rynkowa jest zachowana przy zrównaniu się popytu z podażą, – czy mówiąc o państwowej służbie zdrowia takie zrównanie potrzeb i ich zaspokojenie jest możliwe?
Przy wszystkich ograniczenia i przyczynach „kulejącej” służby zdrowia (w naszych, polskich realiach) równowaga rynkowa nie mieści się w słowniku pojęć ekonomicznych.