Do podstawowych pojęć w ekonomii zaliczają się popyt, podaż i
równowaga rynkowa. Wszyscy wiemy, co one oznaczają i jak ważną rolę odgrywają w
życiu codziennym. Tak dla przypomnienia…
Popyt - ogólnie rzecz biorąc popyt to ilość dobra, jaką nabywcy są w
stanie zakupić przy różnych poziomach ceny, zamiar i oferta kupna
poparte odpowiednią sumą pieniędzy, jaką dysponuje ewentualny nabywca
(J.Beksiak 2001, s. 38). Wielkość popytu zależy przede wszystkim od ceny:
wzrost ceny dobra spowoduje spadek popytu i odwrotnie - spadek ceny spowoduje
wzrost popytu na nie, albowiem obecni nabywcy zgłoszą chcą go kupić więcej, a
ci, dla których dotąd było za drogie - zgłaszają popyt (J.Beksiak 2001, s. 38).
Należy przy tym pamiętać, że każde dobro ma swoją cenę – cena może
wynosić nawet 0,00 zł, przy czym nasz popyt na dane dobro o wartości 0,00 zł
będzie również ograniczony.
Za przykład dotyczący ceny 0,00 zł za towar, może posłużyć nam
chleb. Gdyby jego cena równała się 0,00 zł, czyli był za darmo, to nasze
możliwości skonsumowania tego chleba są ograniczone – nie jesteśmy w stanie
konsumować chleba non stop.
Podaż to ilość dóbr, oferowana na rynku przez producentów przy określonej cenie, przy
założeniu niezmienności innych elementów charakteryzujących sytuację na rynku (ceteris
paribus). Zależność między ceną a podażą przedstawia krzywa podaży.
Żródło:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Poda%C5%BC
Kiedy popyt zrówna się z podażą mówimy o równowadze rynkowej. Zachwianie równowagi rynkowej pomiędzy
popytem i podażą powoduje nadwyżkę, bądź to popytu nadpodażą (niedobór dobra na
rynku), czy też podaży nad popytem (nadwyżka dobra na
rynku). Ma ona nachylenie ujemne, co wskazuje, że wraz ze spadkiem ceny popyt
rośnie i odwrotnie.
Rynek usług medycznych jest
rynkiem specyficznym. Mówienie o popycie, podaży i równowadze na rynku usług
medycznych jest bardzo trudne, ze względu na specyfikę usług. Mówiąc popyt na
usługi medyczne mamy na myśli zapotrzebowanie, które nie koniecznie wynika z
naszych chęci bycia „biorcą” usług medycznych, czyli bycia pacjentem. Człowiek
rodząc się jest już częściowo skazany na bycie pacjentem placówki służby
zdrowia, nie wyrażając takiej chęci.
Zgłaszany popyt na usługi
medyczne i dostęp do usług medycznych jest postrzegane jako przedmiot praw
obywatelskich regulowany przez politykę zdrowotną państwa. Państwo i władze
regulują przepisy prawne dotyczące rynku usług medycznych, a tym samym decydują
o podaży, czyli o ilości oferowanych usług, o ich cenie i dostępności.
Warto zaznaczyć, że rynek usług
medycznych dzieli się na rynek usług ogólnie dostępnych bezpłatnych i rynek
stricte usług płatnych. Te dwa segmenty rynku świadczą usługi medyczne różniące
się nie tylko ceną, ale i pakietem oraz jakością.
Oczywiście usługi medyczne
udzielane bezpłatnie nie są tak na prawdę bezpłatne. My – czyli obywatele
Polski płacimy na państwową służbę zdrowia składki, pięknie nazywane składkami
zdrowotnymi.
Składka na ubezpieczenie
zdrowotne wynosi obecnie 9% podstawy wymiaru. W przypadku
przedsiębiorców podstawę ustalenia składki na ubezpieczenie zdrowotne stanowi
zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 75 % przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym
kwartale roku poprzedniego, włącznie z wypłatami z zysku, ogłaszanego przez
Prezesa GUS.
Źródło:
http://www.pit.pl/skladka-zdrowotna-13118/
Składkę na ubezpieczenie zdrowotne finansuje
z własnych środków wyłącznie ubezpieczony.
Źródło: http://www.pit.pl/skladka-zdrowotna-13118/
Podstawa prawna
Ustawa
z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz. U. z 1998r., Nr 137, poz. 887 z późn. zm.)
(Dz. U. z 1998r., Nr 137, poz. 887 z późn. zm.)
art.
1 ,,Ubezpieczenia społeczne obejmują:
1) ubezpieczenie emerytalne;
2) ubezpieczenia rentowe;
3) ubezpieczenie w razie choroby i macierzyństwa, zwane dalej „ubezpieczeniem chorobowym”;
4) ubezpieczenie z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, zwane dalej „ubezpieczeniem wypadkowym."
1) ubezpieczenie emerytalne;
2) ubezpieczenia rentowe;
3) ubezpieczenie w razie choroby i macierzyństwa, zwane dalej „ubezpieczeniem chorobowym”;
4) ubezpieczenie z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, zwane dalej „ubezpieczeniem wypadkowym."
art.
6 ust. 1 pkt. 5 ,,Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają,
z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej
Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi
współpracującymi;
- Art. 79-88 Ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. 2004 nr 210 poz. 2135).
O
tym, kto ma prawo do korzystania w bezpłatnej opieki medycznej określa ustawa z
dnia 27/08/2004 Dz. U 2004, nr 210 poz 2135, art. 2
Art. 2. 1. Do
korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
na zasadach określonych w ustawie mają prawo:
1) osoby objęte powszechnym – obowiązkowym i
dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym, zwane dalej „ubezpieczonymi”,
2) inne niż ubezpieczeni osoby posiadające miejsce
zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które posiadają
obywatelstwo polskie lub uzyskały w Rzeczypospolitej Polskiej status uchodźcy
lub ochronę uzupełniającą, lub zezwolenie na pobyt czasowy udzielone w związku
z okolicznością, o której mowa w art. 159 ust. 1 pkt 1 lit. c lub d ustawy z
dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach (Dz. U. poz. 1650 oraz z 2014 r. poz.
463), spełniające kryterium dochodowe, o którym mowa w art. 8 ustawy z dnia 12
marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 2013 r. poz. 182, ze zm.1)), co do
których nie stwierdzono okoliczności, o której mowa w art. 12 tej ustawy, na
zasadach i w zakresie określonych dla ubezpieczonych,
3) inne niż wymienione w pkt 1 i 2 osoby, które nie
ukończyły 18. roku życia:
a) posiadające obywatelstwo polskie lub
b) które uzyskały w Rzeczypospolitej
Polskiej status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą lub zezwolenie na pobyt
czasowy udzielone w związku z okolicznością, o której mowa w art. 159 ust. 1
pkt 1 lit. c lub d ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach, posiadające
miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
4) inne niż wymienione w pkt 1–3 osoby posiadające
miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które są w
okresie ciąży, porodu lub połogu:
a) posiadające obywatelstwo polskie lub
b) które uzyskały w Rzeczypospolitej Polskiej status
uchodźcy lub ochronę uzupełniającą, lub zezwolenie na pobyt czasowy udzielone w
związku z okolicznością, o której mowa w art. 159 ust. 1 pkt 1 lit. c lub d
ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach
– zwane dalej „świadczeniobiorcami”.
2. Osobom nieposiadającym obywatelstwa
polskiego, innym niż świadczeniobiorcy, świadczenia zdrowotne udzielane są na
zasadach określonych w przepisach odrębnych i umowach międzynarodowych.
O
tym, kto jest ubezpieczonym również mówi art. 3 w/w ustawy – treści nie będę przywoływać.
Każdy
z nas, miał raczej możliwość skorzystania z usług medycznych ogólnie dostępnych.
Jak
te usługi wyglądają, czy jesteśmy z nich zadowoleni, czy też nie, czy są dla
nas „powszechnie” dostępne, czy też nie, to wiemy najlepiej. Samo
niedofinansowanie usług medycznych tych publicznych wpływa nie tylko na jakość,
ale i na tzw. „kolejkę” oczekiwania na świadczenia medyczne. W Unii
Europejskiej jesteśmy na szarym końcu z dostępnością do usług medycznych, więc
mówieniu o równowadze rynkowej jest tematem raczej niekończącym się.
Do
momentu, kiedy dofinansowanie usług medycznych nie będzie na poziome
zabezpieczającym potrzeby społeczeństwa równowaga rynkowa nie będzie możliwa do
osiągnięcia.
Inaczej
ma się równowaga rynkowa na rynku usług medycznych płatnych. Ten rynek reguluje
prawo popytu, które świetnie obrazuje gdzie jest i jakie jest zapotrzebowanie
na usługi medyczne. Podaż dopasuje się do potrzeb klientów. Weźmy np. chirurgię
estetyczną, albo stomatologię – tam nikt nie mówi, że te usługi są
niedoszacowane. Pacjent przychodzi, płaci i otrzymuje to, na czym mu zależy.
Prywatne
gabinety, przychodnie i kliniki świetnie reagują na zgłaszane potrzeby,
odnajdują się na rynku błyskawicznie i nie mówią, że świadczenie usług
medycznych jest nieopłacalne. Dbają o swoich „drogocennych pacjentów”. Tylko
nie wszystkich pacjentów stać na płatną służbę zdrowia.
Wiele jest przyczyn, które wpływają na przyczyny
funkcjonowania rynku bezpłatnych usług medycznych, zaliczają się do nich między
innymi:
1.
Monopolistyczna funkcja
organu finansującego usługi medyczne, czyli NFZ (Narodowy Fundusz Zdrowia)
2.
Zbyt duża ilość
szpitali powiatowych, które są dla siebie konkurencją, a nie wsparciem.
3.
Zbyt niska ilość
personelu medycznego – lekarskiego i pielęgniarskiego. Wykształcony w Polsce
personel znajduje zatrudnienie poza Polską – dlaczego? Może warto zmienić
system edukacji i jej dofinansowania.
4.
Kadra
zarządzająca – czy zawsze zarządzający jest tym, który wie jak kierować
jednostką medyczną?
5.
Kolejki do specjalistów
udzielających usług medycznych.
6.
Odpłatność za
leki.
7.
Niejasne przepisy
w szeroko pojętym rynku świadczeń medycznych.
8.
Zamówienia
publiczne – sprzyjające korupcji.
9.
I wiele innych.
Równowaga
rynkowa jest zachowana przy zrównaniu się popytu z podażą, – czy mówiąc o
państwowej służbie zdrowia takie zrównanie potrzeb i ich zaspokojenie jest możliwe?
Przy
wszystkich ograniczenia i przyczynach „kulejącej” służby zdrowia (w naszych,
polskich realiach) równowaga rynkowa nie mieści się w słowniku pojęć
ekonomicznych.